www.farmasosno.fora.pl

jjulietta

Ktoś coś wie na temat przenikalności dielektrycznej i może się podzielić wiedzą? :> Proszę o pomoc

Wojciech Dziadkiewicz

Przenikalność diel. to wielkość charakteryzująca właściwości elektryczne układu. Jest to stosunek indukcji do natężenia pola elektrycznego. Najmniejszą wartość osiąga w próżni. Im większa przenikalność ośrodka tym natężenie pola elektrycznego o tej samej indukcji jest mniejsze. Dla substancji anizotropowych jest przyczyną dwójłomności (z powodu różnych kierunków wektorów natężenia i indukcji).

Wydaje mi się, że starczy :P

Kami

A czy przy odpowiedzi tzreba się wysilać tzn czy trzeba wiele powiedzieć na dany temat?? Very Happy

jjulietta

Dziękuję koledze Smile

Tylko jeszcze jakbyś mógł powiedz mi proszę, jakie jest źródło tej informacji Smile

albo nie, inaczej, bo w sumie mi to źródło nie jest potrzebne Very Happy

powiedz mi proszę, czy to jest pewna informacja, bo ja generalnie po przeszukaniu 4 książek znalazłam na ten temat tylko tyle, że to stosunek pojemności kondensatora zapełnionego dielektykiem do pustego kondensatora, ale stwierdziłam, że chyba nie o to kaman Razz

więc to co napisałeś w zasadzie jest chyba bardziej trafną odpowiedzią ale będę w pełni szczęśliwa jak powiesz mi, że jesteś tego pewny Very Happy

Boże, ta chemia jest odpowiedzialna za nieodwracalne zmiany w moim mózgu, moje życie już nigdy nie będzie takie same:(

Wojciech Dziadkiewicz

To mam z neta, bo na książki z fizycznej jestem zbyt głupi i ich nie rozumiem. xD Też coś było o kondensatorach, ale nie wiem nawet co to, więc to odpuściłem. :P

Z zajęć z nią wiem, że trzeba mówić tyle ile się dobrze umie. Jak się czegoś nie powie, co ona chce usłyszeć, to na pewno zapyta, tymczasem lepiej nie mówić zbyt dużo.

Jak zacznie przewracać oczami, to znak, że coś jest nie halo. xD

jjulietta

Ok, ok, dzię ku ję Smile

a rady biorę sobie do serca:D

a jeszcze takie pytanie na szybkości - jak się mnie zapyta np. en wewnętrzna jako funkcja stanu to mam jej rozrysować te szlaczki tzn. te różniczki zupełne czy jak to się tam zwie, czyli F=F(T,p) ?

Wojciech Dziadkiewicz

No właśnie nie bardzo wiem, o co chodzi w tych pytaniach o funkcje stanu, ale chyba trzeba rozpisać te różniczki i ewentualnie walnąć całką z delty (że wartość końcowa minus początkowa).

AngelikaxxD

Wojtku dobrze myślisz Smile

Jak jak jej udowadniałam że energia wewnętrzna jest funkcją stanu to strzeliłam jej właśnie różniczkę zupełną i kazała mi jeszcze całkę napisać. I w zupełności jej to wystarczyło.

jjulietta

okkkk, dziękuję bardzo za pomoc:)